Tekst wystąpienia Richarda Baraniuka (Connexions / Rice University), wygłoszonego podczas konferencji "Otwarta edukacja w Polsce", zorganizowanej 23 kwietnia 2009 roku w Sejmie RP przez Koalicję Otwartej Edukacji (KOED).
Ruch Otwartej Edukacji: Współczesne podejście do nauczania i uczenia się
1. “Ruch Otwartej Edukacji: Współczesne podejście
do nauczania i uczenia się”
Richard Baraniuk
Konferencja „Otwarte zasoby edukacyjne w Polsce”
Warszawa, 23 kwietnia 2009
W sferze edukacji coraz częściej widać przejawy niezadowolenia. Hanna odeszła ze studiów na
uniwersytecie ponieważ potrzebne jej podręczniki kosztowały więcej niż czesne. Jacek, uczeń
trzeciej klasy, musiał współdzielić swój podręcznik matematyki z kolegami, ponieważ nie było
ich dość dla wszystkich. Rodzice Juana nie mogą mu pomóc z zadaniami domowymi, ponieważ
nie umieją czytać po angielsku. Marta, nauczyciel przedmiotów ścisłych, zastanawia się, czy
Pluton zostanie z powrotem uznany za planetę w chwili, gdy ta informacja zostanie usunięta z
podręczników szkolnych. Kelly, doświadczony nauczyciel, analizuje niektóre ze 109 263
błędów znalezionych niedawno w podręcznikach recenzowanych przez Texas State Board of
Education w Stanach Zjednoczonych. Julian próbuje zrozumieć prawa dynamiki Newtona z
tekstów, wzorów i nieruchomych ilustracji w jego podręczniku. Sofia, nauczycielka ze szkoły
podstawowej, z powodu oszczędności w szkolnym budżecie, musi kupować materiały
muzyczne z własnej kieszeni dla czwartej klasy, w której naucza. A Stefan, profesor
akademicki, z zaskoczeniem odkrył, że nakład podręcznika, który wydał ledwo trzy lata temu,
już się wyczerpał.
Gwar dotyczący wysokich kosztów, ograniczonego dostępu, statycznej natury i często niskiej
jakości podręczników osiągnął właśnie na świecie szczytowy poziom. Wiele osób uważa, że
mamy do czynienia z poważnym zagrożeniem dla przyszłości młodego pokolenia, szkolenia
siły roboczej na świecie oraz procesu demokratycznego w społeczeństwie. Nasze kłopotliwe
położenie obniża jakość edukacji wszędzie, a co najgorsze – czyni edukację niedostępną dla
wielu osób z krajów rozwijających się.
Wyobraźmy sobie świat, w którym zapobieglibyśmy temu kryzysowi. Świat, w którym
podręczniki i inne materiały dydaktyczne są dostępne za darmo w Internecie oraz w taniej
formie drukowanej, zaadoptowane do wielu środowisk i stylów uczenia, interaktywne i
angażujące, przetłumaczone na dziesiątki języków, ciągle uaktualniane i poprawiane, o nigdy
nie wyczerpującym się nakładzie. Wyobraźmy sobie wirtualne laboratoria, które mogą być
używane o dowolnej porze dnia (i nocy). Jeszcze dziesięć lat temu, taki świat był tylko
marzeniem. Dzisiaj jednoczy się i nabiera rozpędu Ruch Otwartej Edukacji, którego celem jest
osiągnięcie takiego stanu.
Szanse na Otwartą Edukację
Ruch Otwartej Edukacji bazuje na przekonaniach podzielanych przez szerokie spektrum
pracowników nauki: że wiedza powinna być dostępna za darmo wraz z prawem do dowolnego
wykorzystania; że współpraca powinna być prostsza, a nie trudniejsza; że ludzie powinni
otrzymywać uznanie i wdzięczność za wkład w edukację i badania; oraz że pomysły i idee są ze
sobą związane w niezwykły i zaskakujący sposób, niekoniecznie w prosty liniowy
prezentowany przez współczesne podręczniki. Otwarta Edukacja daje szansę na fundamentalną
zmianę sposobu interakcji pomiędzy autorami, nauczycielami i uczniami na świecie.
2. Ruch Otwartej Edukacji czerpie inspirację z ruchu oprogramowania open source, dodaje do
tego potężne możliwości komunikacji i wizualizacji oferowane przez Internet i Sieć WWW, i
wykorzystuje je do tworzenia materiałów edukacyjnych. Otwarte Zasoby Edukacyjne (OZE)
zawierają tekst, grafiki, materiały audio i wideo, interaktywne symulacje, zbiory pytań i
odpowiedzi oraz gry, które są za darmo dostępne do wykorzystania i przetworzenia przez każdą
osobę na świecie.
Przez ostatnie dziesięć lat techniczne, prawne i społeczne fragmenty układanki ułożyły się we
wspólną całość. Dowolna osoba, w dowolnym miejscu na świecie, może tworzyć, łączyć,
personalizować, dystrybuować, dokonywać korekty oraz publikować własne podręczniki w
krótkim czasie i przy bardzo niskich kosztach. Kluczowymi narzędziami, które to umożliwiają
są:
Technologie takie jak Internet i Sieć WWW, które umożliwiają niemal darmową
•
dystrybucję cyfrowych treści; język XML, który zamienia monolityczny podręcznik w
łatwo konfigurowalne moduły wielokrotnego wykorzystania – w podobny sposób jak
klocki Lego; narzędzia Web 2.0, takie jak wiki i systemy znaczników semantycznych,
które umożliwiają rozproszoną współpracę w czasie rzeczywistym; zaawansowane
narzędzia graficzne i wizualizacyjne, które pozwalają na tworzenie środowisk
symulacyjnych; oraz usługa 'druku na żądanie', która umożliwia produkcję tanich
podręczników papierowych dla tych, którzy ich potrzebują.
Otwarte licencje prawnoautorskie jak na przykład licencje Creative Commons, czy
•
GNU Free Documentation License (GFDL), które zamieniają wcześniej zamknięte i
statyczne materiały w żywe obiekty, które mogą ciągle rozwijać się, być remiksowane i
aktualizowane przez międzynarodową społeczność autorów i edytorów.
Przykłady Otwartej Edukacji
Kilka projektów OE przyciąga już miesięcznie miliony użytkowników. Niektóre, jak
OpenCourseWare uniwersytetu MIT (mit.edu/ocw) i powiązane OCW consortium
(ocwconsortium.org), są stworzonymi odgórnie repozytoriami instytucjonalnymi, które
prezentują program nauczania tych instytucji. Inne, jak Connexions (cnx.org) są otwartymi
inicjatywami oddolnymi, zachęcającymi wszystkich do włączenia się w ich pracę. Inni
natomiast, jak na przykład prowadzony przez brytyjski Open University projekt OpenLearn
(openlearn.open.ac.uk), wykorzystują elementy obydwu podejść. Wikipedia (wikipedia.org)
jest regularnie cytowana przez studentów i nauczycieli oraz coraz częściej używana jako pomoc
dydaktyczna. Konsorcjum szkół wyższych (community colleges) w USA i Kanadzie rozwija
zestaw darmowych, otwartych podręczników. Rządy różnych krajów - na przykład Wietnamu -
uczestniczą w tworzeniu Otwartych Zasobów Edukacyjnych, chcąc na nowo ukształtować
system edukacyjny (vocw.vn). Stowarzyszenia zawodowe, takie jak stowarzyszenie inżynierów
IEEE - IEEE również się angażują, ponieważ chcą zwiększyć zasięg swoich działań
edukacyjnych i świadomości, że takie działania się toczą (ieeecnx.org). Dowodem dojrzewania
ruchu było spotkanie delegatów z całego świata w Kapsztadzie w RPA, aby stworzyć
'Kapsztadzką Deklarację Otwartej Edukacji'. Deklaracja była oficjalnie upubliczniona w
styczniu 2008 roku, a od tej pory podpisało się pod nią ponad 1800 osób i blisko 190
organizacji (capetowndeclaration.org).
Connexions jest dużym projektem tworzenia OZE, który założyłem na Uniwersytecie Rice w
1999 roku. Connexions jest używany na całym świecie i rozwija się wykładniczo – obecnie
milion unikalnych użytkowników odwiedza miesięcznie serwis i korzysta z około 10 000
3. niewielkich modułów edukacyjnych oraz 500 kolekcji/podręczników stworzonych na ich
podstawie (stan na kwiecień 2009). Wiele z najpopularniejszych materiałów jest w językach
innych niż angielski - łącznie z hiszpańskim, chińskim, wietnamskim i afrikaans. Dodatkowo,
prócz udostępniania wszystkich materiałów za darmo w Sieci, Connexions udostępnia 'druk na
żądanie' materiałów za niewielki ułamek kosztów tradycyjnego druku (20 dolarów za 300
stronicowy podręcznik inżynierii używany na co dzień na uniwersytecie Rice; 32 dolary za 612
stronicowy podręcznik do statystyki używany na wielu uniwersytetach w USA i Kanadzie).
Darmowe i Otwarte to dopiero początek
Najbardziej godną uwagi rzeczą w Otwartej Edukacji jest to, że darmowy dostęp to dopiero
początek. Otwarta Edukacja będzie stopniowo rozmywać granice pomiędzy kursami,
poziomami, laboratoriami, podręcznikami, zamieniając obecne sekwencyjne tworzenie
podręczników w rozległy, dynamiczny ekosystem wiedzy, który jest w permanentnym stanie
tworzenia, używania, adaptacji i rozwoju. Otwarta Edukacja daje również szansę, aby każda
ucząca się osoba miała podręcznik dostosowany do kontekstu, w którym żyje, stylu uczenia się
i celów danej instytucji edukacyjnej. Otwarta Edukacja prezentuje punkt widzenia wszystkich
nauczycieli - od tych ze szkoły podstawowej, po wykładowców akademickich. Oferuje też
ogromne szanse na rozwój zawodowy w trakcie używania i adaptacji istniejących oraz dzielenia
się własnymi materiałami edukacyjnymi za pomocą repozytoriów Otwartych Zasobów
Edukacyjnych.
Otwarta Edukacja zapewnia lepsze sprzężenie zwrotne w edukacji, zanurzając uczniów
bezpośrednio w interaktywne środowiska uczenia i łącząc doświadczenia z nauczania w proces
tworzenia i rozwoju podręczników. Kluczowym składnikiem online będzie „Web 3.0”,
nazywana też Siecią Semantyczną - technologie bazujące na przetwarzaniu języków
naturalnych, data-miningu, uczeniu maszynowym, sztucznej inteligencji i językach o składni
semantycznej jak MathML, MusicXML i CML (Chemistry Markup Language). W rezultacie
powstaną „podręczniki”, które nie tylko dostarczą otwartą treść uczniom, ale również będą
monitorować i analizować interakcje uczniów z treściami, aby na koniec dostarczyć bogatej
informacji zwrotnej zarówno uczniom na temat ich procesu uczenia, jak również gremiom
tworzącym programy nauczania, twórcom i nauczycielom – umożliwiając wielokrotny proces
ulepszania materiałów dydaktycznych.
Darmowe i Otwarte jako model biznesowy
Otwarta Edukacja nie jest skierowana przeciwko komercyjnym wydawcom. W rzeczy samej
uważam, że nowe modele tworzenia i dystrybucji promowane przez ruch Otwartej Edukacji
reprezentują naturalny i nieuchronny kierunek ewolucji przemysłu wydawniczego w dziedzinie
edukacji, analogicznie do rozwoju informatyki (gdzie na dobre przyjęły się Linux, Apache, czy
Firefox), przemysłu muzycznego (grupa Radiohead udostępniła na zasadzie opłaty co łaska
swój ostatni album w Sieci) i wydawnictw naukowych (niedawna decyzja rządu USA ustalająca
wolny dostęp on-line do wszystkich artykułów naukowych prezentujących wyniki badań
fundowanych przez NIH). Kluczową rzeczą, która umożliwia to wszystko jest wolna, oparta na
Internecie cyfrowa dystrybucja. Chris Anderson, w swoim artykule w piśmie „Wired”,
zatytułowanym Dlaczego $0.00 jest przyszłością biznesu, argumentuje, że bezpłatne treści,
wcześniej traktowane jako marketingowa sztuczka, dziś stały się podstawą pełnoprawnego
modelu ekonomicznego. Nowy model ekonomiczny dostarcza wielu mechanizmów
finansowania projektów OE. Firmy nastawione na zysk, takie jak RedHat, IBM, czy Oracle,
pobierają opłaty za wartość dodaną do oprogramowania open source, a w zamian pomagają
4. społeczności open source przez bezpośrednie wsparcie finansowe, delegowanie informatyków
do tego typu projektów, czy bezpłatny marketing. W podobny sposób działające dla zysku
przedsiębiorstwa, zapewniające wartość dodaną dla otwartych treści, zaczynają być aktywne w
sferze Otwartej Edukacji.
Droga ku przyszłości: Wyzwania i szanse stojące przed Polską
Moje osobiste doświadczenia z OE uzyskane przez ostatnie dziewięć lat przekonały mnie, że
ruch OE ma prawdziwy potencjał, aby umożliwić rewolucyjny postęp w światowych
standardach edukacyjnych na wszystkich poziomach. Ponadto jestem przekonany, że wraz z
rozprzestrzenianiem się OZE ruch ten wywrze duży wpływ na środowisko akademickie. To
obiecuje usunięcie zbędnego pośrednictwa w edukacyjnym sektorze wydawniczym. Na skutek
tego procesu niektóre obecne modele biznesowe okażą się nierentowne – ale jednocześnie nowe
modele będą wynajdywane. Poprzez zachęcanie do dodawania własnego wkładu przez każdego
i gdziekolwiek, OE ma potencjał do wspierania demokratyzacji świata wiedzy.
Gratuluję Rzeczypospolitej Polskiej podjęcia pierwszych kroków w kierunku przystąpienia do
ruchu OE. Polacy mogą wiele zyskać przyłączając się do tej globalnej wspólnoty; ponadto,
reszta świata zyska wiele z Waszego uczestnictwa. Choć istnieje wiele wyzwań i barier na
drodze do Otwartej Edukacji, istnieją konkretne kroki, które możecie podjąć w celu ich
pokonania. W duchu otwartości, oferuję Wam następujące rekomendacje:
Inwestycje: Zachęcajcie i inwestujcie w rozwój szeregu prototypowych projektów OE
w celu znalezienia modelu, który najlepiej sprawdzi się w Polsce. Polscy eksperci od
OE już rozpoczęli lub zamierzają wkrótce uruchomić projekty na dużą skalę.
Zinwentaryzujcie zasób obecnie dostępnych materiałów edukacyjnych (podręczników,
opisów kursów, itp.) i określcie, które mogą być skutecznie otwarte. Rozważcie zmiany
prawne, które są konieczne, aby wszystkie tworzone za pieniądze podatników materiały
edukacyjne mogły być udostępnione na otwartych licencjach natychmiast lub po
pewnym okresie karencji.
Własność intelektualna: Kluczową sprawą jest, aby przyjąć jak najbardziej otwarte
ramy własności intelektualnej dla projektów OE w Polsce. Tak jak w przypadku
oprogramowania open source, istnieje szereg licencji udostępniana twórczości, które
mogą być stosowane w projektach OE. Różnorodność licencji powoduje szereg
problemów z ich wzajemną zgodnością. Na przykład, istnieje aktualnie debata
dotyczącą tego, czy otwarte materiały powinny lub nie powinny być udostępniane do
użytku komercyjnego. Licencjonowanie, które uniemożliwia komercyjne użycie, tworzy
obietnicę zabezpieczenia przed potencjalnie niemoralną eksploatacją twórców.
Jednakże, licencje niekomercyjne nie tylko ograniczają możliwość rozprzestrzeniania
wiedzy przez komplikowanie produkcji papierowych książek, e-booków i płyt
CD/DVD, ale także odcinają od potencjalnych przyszłych dochodów, które mogłyby
utrzymać publiczno-prywatne partnerstwa projektów OZE, oraz inne przyszłe
przedsięwzięcia. Co ciekawe, stanowisko antykomercyjne jest sprzeczne z praktykami
ugruntowanymi w świecie oprogramowania open source, które w dużym stopniu
korzysta z zaangażowania w komercyjną współpracę. Na przykład, gdzie byłby obecnie
Linux i Apache bez wkładu wartości dodanej od takich firm jak Red Hat i IBM?
Osobiście rekomenduję stosowanie w projektach OE licencji Creative Commons
Uznanie Autorstwa (CC-BY) i Domena Publiczna (PD).
5. Technologia: Zalecam, aby nie wynajdywać od nowa koła i nie tworzyć kolejnej
infrastruktury informatycznej dla repozytoriów OZE, ponieważ rozdrobni to ruch na
kolejne izolowane wyspy wzajemnej niekompatybilności. To z kolei będzie zniechęcać
do globalnej współpracy, zmniejszać ogólną skalę ekonomiczną przedsięwzięcia i tym
samym dewaluować wszelkie możliwości finansowania projektów. Zamiast tego
zastosujcie wspólne lub kompatybilne standardy dla repozytoriów i treści.
Kontrola jakości: Często wyrażane niepokoje na temat Wikipedii i innych otwartych
projektów sugerują, że są one zagrożone przez rozprzestrzenianie masowych ilości
treści o niskiej jakości, które mogą zalać środowisko informacyjne i uniemożliwić
nawigowanie w nim. Poprzez wspieranie wysiłków na rzecz oceny jakości materiałów
OE, będziecie mogli zapobiegać powstawaniu tych obaw i kierować odbiorców do
materiałów o najwyższej jakości i największej przydatności. Obecnie istnieje już
technologia wspierająca ocenę jakości projektów OE o dużej skali, na przykład:
Connexions’ lenses (cnx.org/lenses).
Uczcie się na błędach innych: Gromadźcie porady od innych krajów, które rozwijają
projekty OE na dużą skalę (Brazylia, Holandia, USA i Wietnam). Oczywiście, to co
działa dobrze w jednym kraju i kulturze może nie sprawdzić się w innym, lecz istnieje
pewien wspólny mianownik łączący wszystkie projekty OE, które jak dotąd odnosiły
sukcesy.
Każdy z nas posiada wiedzę, którą mógłby przekazać innym. Każdy z nas chce się też czegoś
nauczyć. Razem możemy zmienić sposób, w jaki ta wiedza jest rozwijana, promowana i
stosowana na świecie. Wspólnie możemy pomóc spowodować, że marzenie o Otwartej
Edukacji stanie się w Polsce rzeczywistością.
Więcej informacji:
Strona WWW connexions: cnx.org
Prace Richarda Baraniuka na temat OE: www.ece.rice.edu/~rich/cnxWritings.html
Strona Creative Commons: creativecommons.org
Deklaracja Kapsztadzka: capetowndeclaration.org