SlideShare a Scribd company logo
1 of 3
Download to read offline
Jak uniknąć zainwestowania w spółkę na skraju
bankructwa?
Na GPW są i były spółki, których nazwę już każdy inwestor słyszał w zestawieniu ze słowem "bankrut".
Ich kłopoty finansowe są oczywiste. Banki żądają spłaty kredytów, a co jakiś czas słyszy się o nowym
planie restrukturyzacji, zmianach zarządu lub nowych inwestorach "ratownikach". Ich kurs zachowuje się
bardzo niestabilnie i jest silnie uzależniony od doniesień prasowych. Jednym słowem, jest to spekulacja.

Niestety jest też dużo spółek z poważnymi problemami finansowymi, o których jeszcze się głośno nie
mówi, ale mogą to być potencjalne bankruty. W związku z tym w poniższym artykule zajmiemy się
następującymi zagadnieniami:

    •   Jak wcześnie rozpoznać spółki zagrożone?
    •   Jak poświęcając kilka minut by znacznie zmniejszyć ryzyko inwestycji w akcje?
    •   Jak odróżnić spółkę bankrutującą od prawdziwej okazji inwestycyjnej?
    •   Na jakie sygnały zwracać uwagę, by nie stracić kapitału?

Zastanówmy się na początku czym charakteryzują się spółki z problemami finansowymi z punktu
widzenia analizy fundamentalnej.

Wszystkie spółki są w pewnym stopniu zadłużone. Sam wzrost zadłużenia nie musi być czymś złym.
Przedsiębiorstwo może wykorzystywać dźwignię finansową, czyli brać kredyty w celu przyspieszenia
rozwoju. Zdarza się jednak, że spółka nie ma zysków, a jej płynność finansowa (możliwości spłaty
zadłużenia) nie jest najlepsza. W takim wypadku mogą wystąpić problemy ze spłatą zadłużenia i firma
może znaleźć się szybko w dużych kłopotach.

Przedsiębiorstwa z problemami finansowymi charakteryzują się:

    •   brakiem zysków,
    •   niską płynnością finansów,
    •   wysokim zadłużeniem,
    •   przewagą aktywów trwałych nad kapitałem własnym.


Jak szybko określić które spółki są zagrożone problemami
finansowymi lub nawet bankructwem?
Jest to znacznie prostsze niż się może z początku wydawać. Na początku wystarczy określić jakie
wartości wskaźników fundamentalnych świadczą o kłopotach finansowych, po czym wyselekcjonować
wszystkie spółki z odpowiednimi wartościami tychże wskaźników. Całość nie powinna zająć więcej niż
kilka minut, a może znacząco zmniejszyć ryzyko inwestycyjne.

Najpierw określmy odpowiednie wskaźniki. Brak zysków określa się najprościej na podstawie
wskaźników rentowności takich jak ROA lub ROE. Jeśli ich wartości są ujemne to i zyski spółki są
ujemne (spółka ma straty). Tak więc im niższe wartości wskaźników ROA i ROE tym straty spółki są
większe.

Niska płynność finansowa uniemożliwia zaciągnięcie nowych kredytów, ale także powoduje, że spółka
traci na wiarygodności w oczach kontrahentów. Będziemy więc potrzebowali wskaźników płynności
takich jak Current Ratio (bieżąca płynność) i Quick Ratio (szybko płynność). Niepokojące jest jeśli
wartość pierwszego z nich wynosi mniej niż 1,3 (banki mogą wtedy odmówić kredytowania firmy). Z
kolei wartość Wskaźnika Szybkiej płynności (Quick Ratio) nie powinna być niższa od jedności.
Zbadane powinno być także zadłużenie. Wysokie wartości Wskaźnika Ogólnego Zadłużenia, przy
problemach płatniczych i braku zysków, powinny być sygnałem ostrzegawczym.

Kapitał własny powinien przewyższać aktywa trwałe (Wskaźnik Udziału Kapitałów Własnych w
Finansowaniu Majątku Trwałego). Część trwała majątku charakteryzuje się niskim stopniem płynności i
jest mało elastyczna na rynku. Stąd też aktywa trwałe są uważane za obciążone wysokim ryzykiem i
powinny być w jak największym stopniu pokryte (finansowane) kapitałem własnym spółki. Dla zdrowej
spółki wartość tego wskaźnika nie powinna być mniejsza niż 100%.

Reasumując, spółki z problemami finansowymi lub potencjalne bankruty mają następujące wartości
wskaźników:

    •   ROA poniżej 0%,
    •   ROE poniżej 0%,
    •   Wskaźnik bieżącej płynności finansowej (Current Ratio) poniżej 1,3,
    •   Wskaźnik szybkiej płynności finansowej (Quick Ratio) poniżej 1,
    •   Wskaźnik ogólnego zadłużenia powyżej 40%,
    •   Wskaźnik udziału kapitałów własnych w finansowaniu majątku trwałego poniżej 100%.

Ostatnią rzeczą do zrobienia jest przeszukanie rynku pod względem tych kryteriów. Można to zrobić
samemu, choć wymaga to obliczenia wszystkich podanych wskaźników dla interesujących nas spółek.

Drugim, szybszym rozwiązaniem jest przeszukanie całego rynku za pomocą dostępnych w internecie
narzędzi do przeszukiwania rynku giełdowego i analizy spółek. Jednym z takich narzędzi jest skaner
rynku giełdowego SIndicator.net, dostępny pod adresem:

http://sindicator.net/gpw/119,2/skaner

Ustawienie powyższego skanowania rynku w serwisie Sindicator.net, w celu znalezienia spółek z
problemami finansowymi wyglądałoby następująco:

http://sindicator.net/skaner?save=2

W wyniku przeszukania rynku dostajemy listę spółek z kłopotami finansowymi. Oczywiście najbardziej
zagrożone bankructwem spółki to te, które mają najgorszą płynność finansową. Jeśli więc ich wskaźnik
Current Ratio jest dużo poniżej 1,3 (np. wynosi mniej niż 0,75) to należy taką spółkę omijać i traktować
jako potencjalnie niebezpieczną.


Jak odróżnić spółkę z problemami finansowymi od okazji
inwestycyjnej?
Nie wszystkie spółki z takimi wartościami wskaźników, jak pokazane powyżej, są skazane na
bankructwo. Często wiele z nich szybko poprawia swoje wyniki finansowe i wtedy stają się naprawdę
dobrymi okazjami inwestycyjnymi.

W pierwszej kolejności można oczekiwać poprawy od spółek, które w niedalekiej przeszłości miały te
wskaźniki na dobrym poziomie. Jeśli odstępstwa od właściwych wartości wskaźników są małe to można
uznać, że aktualny ich stan jest wypadkiem przy pracy. Jeżeli poprawi się ich sytuacja, to taka inwestycja
może okazać się bardzo lukratywna.

Podsumowując, jeżeli chcemy zmniejszyć ryzyko inwestycji w akcje musimy wziąć pod uwagę historię
finansową. Spółki z fatalnymi wartościami wymienionych wskaźników stają się często polem do
spekulacji i grania pod informacje. Należy zastanowić się, czy na pewno jesteśmy w stanie zaakceptować
dodatkowe ryzyko z tym związane. Nie można mówić tu o trzymaniu się trendu i wyraźnie widać, że
takie spółki nie podążają w tym samym kierunku co rynek.

Badając możliwości spłaty zadłużenia oraz ogólną płynność finansową spółki, jesteśmy w stanie
zmniejszyć ryzyko inwestycji. Możemy wyeliminować z naszego portfela te akcje, które wydają się tanie
ale mogą podlegać spekulacjom. Unikamy ryzyka bankructwa firmy i straty czasem nawet całej
zainwestowanej kwoty.

Opisany w artykule sposób postępowania, powinien być jednym z pierwszych kroków w analizie spółki
przed zainwestowaniem w nią pieniędzy. Jest to jeden z podstawowych sposobów na ograniczenie ryzyka
przy dobieraniu akcji do portfela.

Więcej na ten temat pisałem w innych artykułach mojego autorstwa:

    • Spółki GPW zagrożone bankructwem – jesień 2009
    • Jak wykryć potencjalnych bankrutów

Piotr Kwestarz,
SIndicator.net – Skaner Rynku Giełdowego

More Related Content

Jak uniknąć zainwestowania w spółkę na skraju bankructwa?

  • 1. Jak uniknąć zainwestowania w spółkę na skraju bankructwa? Na GPW są i były spółki, których nazwę już każdy inwestor słyszał w zestawieniu ze słowem "bankrut". Ich kłopoty finansowe są oczywiste. Banki żądają spłaty kredytów, a co jakiś czas słyszy się o nowym planie restrukturyzacji, zmianach zarządu lub nowych inwestorach "ratownikach". Ich kurs zachowuje się bardzo niestabilnie i jest silnie uzależniony od doniesień prasowych. Jednym słowem, jest to spekulacja. Niestety jest też dużo spółek z poważnymi problemami finansowymi, o których jeszcze się głośno nie mówi, ale mogą to być potencjalne bankruty. W związku z tym w poniższym artykule zajmiemy się następującymi zagadnieniami: • Jak wcześnie rozpoznać spółki zagrożone? • Jak poświęcając kilka minut by znacznie zmniejszyć ryzyko inwestycji w akcje? • Jak odróżnić spółkę bankrutującą od prawdziwej okazji inwestycyjnej? • Na jakie sygnały zwracać uwagę, by nie stracić kapitału? Zastanówmy się na początku czym charakteryzują się spółki z problemami finansowymi z punktu widzenia analizy fundamentalnej. Wszystkie spółki są w pewnym stopniu zadłużone. Sam wzrost zadłużenia nie musi być czymś złym. Przedsiębiorstwo może wykorzystywać dźwignię finansową, czyli brać kredyty w celu przyspieszenia rozwoju. Zdarza się jednak, że spółka nie ma zysków, a jej płynność finansowa (możliwości spłaty zadłużenia) nie jest najlepsza. W takim wypadku mogą wystąpić problemy ze spłatą zadłużenia i firma może znaleźć się szybko w dużych kłopotach. Przedsiębiorstwa z problemami finansowymi charakteryzują się: • brakiem zysków, • niską płynnością finansów, • wysokim zadłużeniem, • przewagą aktywów trwałych nad kapitałem własnym. Jak szybko określić które spółki są zagrożone problemami finansowymi lub nawet bankructwem? Jest to znacznie prostsze niż się może z początku wydawać. Na początku wystarczy określić jakie wartości wskaźników fundamentalnych świadczą o kłopotach finansowych, po czym wyselekcjonować wszystkie spółki z odpowiednimi wartościami tychże wskaźników. Całość nie powinna zająć więcej niż kilka minut, a może znacząco zmniejszyć ryzyko inwestycyjne. Najpierw określmy odpowiednie wskaźniki. Brak zysków określa się najprościej na podstawie wskaźników rentowności takich jak ROA lub ROE. Jeśli ich wartości są ujemne to i zyski spółki są ujemne (spółka ma straty). Tak więc im niższe wartości wskaźników ROA i ROE tym straty spółki są większe. Niska płynność finansowa uniemożliwia zaciągnięcie nowych kredytów, ale także powoduje, że spółka traci na wiarygodności w oczach kontrahentów. Będziemy więc potrzebowali wskaźników płynności takich jak Current Ratio (bieżąca płynność) i Quick Ratio (szybko płynność). Niepokojące jest jeśli wartość pierwszego z nich wynosi mniej niż 1,3 (banki mogą wtedy odmówić kredytowania firmy). Z kolei wartość Wskaźnika Szybkiej płynności (Quick Ratio) nie powinna być niższa od jedności.
  • 2. Zbadane powinno być także zadłużenie. Wysokie wartości Wskaźnika Ogólnego Zadłużenia, przy problemach płatniczych i braku zysków, powinny być sygnałem ostrzegawczym. Kapitał własny powinien przewyższać aktywa trwałe (Wskaźnik Udziału Kapitałów Własnych w Finansowaniu Majątku Trwałego). Część trwała majątku charakteryzuje się niskim stopniem płynności i jest mało elastyczna na rynku. Stąd też aktywa trwałe są uważane za obciążone wysokim ryzykiem i powinny być w jak największym stopniu pokryte (finansowane) kapitałem własnym spółki. Dla zdrowej spółki wartość tego wskaźnika nie powinna być mniejsza niż 100%. Reasumując, spółki z problemami finansowymi lub potencjalne bankruty mają następujące wartości wskaźników: • ROA poniżej 0%, • ROE poniżej 0%, • Wskaźnik bieżącej płynności finansowej (Current Ratio) poniżej 1,3, • Wskaźnik szybkiej płynności finansowej (Quick Ratio) poniżej 1, • Wskaźnik ogólnego zadłużenia powyżej 40%, • Wskaźnik udziału kapitałów własnych w finansowaniu majątku trwałego poniżej 100%. Ostatnią rzeczą do zrobienia jest przeszukanie rynku pod względem tych kryteriów. Można to zrobić samemu, choć wymaga to obliczenia wszystkich podanych wskaźników dla interesujących nas spółek. Drugim, szybszym rozwiązaniem jest przeszukanie całego rynku za pomocą dostępnych w internecie narzędzi do przeszukiwania rynku giełdowego i analizy spółek. Jednym z takich narzędzi jest skaner rynku giełdowego SIndicator.net, dostępny pod adresem: http://sindicator.net/gpw/119,2/skaner Ustawienie powyższego skanowania rynku w serwisie Sindicator.net, w celu znalezienia spółek z problemami finansowymi wyglądałoby następująco: http://sindicator.net/skaner?save=2 W wyniku przeszukania rynku dostajemy listę spółek z kłopotami finansowymi. Oczywiście najbardziej zagrożone bankructwem spółki to te, które mają najgorszą płynność finansową. Jeśli więc ich wskaźnik Current Ratio jest dużo poniżej 1,3 (np. wynosi mniej niż 0,75) to należy taką spółkę omijać i traktować jako potencjalnie niebezpieczną. Jak odróżnić spółkę z problemami finansowymi od okazji inwestycyjnej? Nie wszystkie spółki z takimi wartościami wskaźników, jak pokazane powyżej, są skazane na bankructwo. Często wiele z nich szybko poprawia swoje wyniki finansowe i wtedy stają się naprawdę dobrymi okazjami inwestycyjnymi. W pierwszej kolejności można oczekiwać poprawy od spółek, które w niedalekiej przeszłości miały te wskaźniki na dobrym poziomie. Jeśli odstępstwa od właściwych wartości wskaźników są małe to można uznać, że aktualny ich stan jest wypadkiem przy pracy. Jeżeli poprawi się ich sytuacja, to taka inwestycja może okazać się bardzo lukratywna. Podsumowując, jeżeli chcemy zmniejszyć ryzyko inwestycji w akcje musimy wziąć pod uwagę historię finansową. Spółki z fatalnymi wartościami wymienionych wskaźników stają się często polem do spekulacji i grania pod informacje. Należy zastanowić się, czy na pewno jesteśmy w stanie zaakceptować dodatkowe ryzyko z tym związane. Nie można mówić tu o trzymaniu się trendu i wyraźnie widać, że
  • 3. takie spółki nie podążają w tym samym kierunku co rynek. Badając możliwości spłaty zadłużenia oraz ogólną płynność finansową spółki, jesteśmy w stanie zmniejszyć ryzyko inwestycji. Możemy wyeliminować z naszego portfela te akcje, które wydają się tanie ale mogą podlegać spekulacjom. Unikamy ryzyka bankructwa firmy i straty czasem nawet całej zainwestowanej kwoty. Opisany w artykule sposób postępowania, powinien być jednym z pierwszych kroków w analizie spółki przed zainwestowaniem w nią pieniędzy. Jest to jeden z podstawowych sposobów na ograniczenie ryzyka przy dobieraniu akcji do portfela. Więcej na ten temat pisałem w innych artykułach mojego autorstwa: • Spółki GPW zagrożone bankructwem – jesień 2009 • Jak wykryć potencjalnych bankrutów Piotr Kwestarz, SIndicator.net – Skaner Rynku Giełdowego